Serwis Smart Infrastructure podczas pandemii

21 kwietnia 2020

Pracujemy aby zapewnić bezpieczeństwo

Ograniczenia wprowadzone w związku z pandemią COVID-19 spowodowały, że większość z nas pracuje zdalnie. Są jednak takie profesje i obszary, w których nie można wziąć home office, a zastój czy brak reakcji może powodować poważne konsekwencje.  Jak wygląda zabezpieczanie obiektów infrastruktury krytycznej w takich warunkach? Co zmieniło się w codziennej pracy po ogłoszeniu restrykcji związanych z pandemią? Rozmawiamy o tym z pracownikami serwisu branży Smart Infrastructure Siemensa.

Po pierwsze bezpieczeństwo

Rękawiczki ochronne, maseczka, płyn do dezynfekcji – to od kilku tygodni podstawowy ekwipunek każdego pracownika Siemensa, który wyjeżdża w teren. I chociaż dodatkowe procedury zajmują więcej czasu, to nikt nie dyskutuje, bo chodzi o wspólne bezpieczeństwo.

- Przebywając na stacjach metra muszę bezwzględnie mieć założoną maseczkę i rękawiczki ochronne  - mówi Przemysław Dudek, inżynier ds. uruchomień w Siemensie, który w projekcie rozbudowy II linii metra odpowiada za uruchomienie Telewizyjnego Systemu Dozorowego (CCTV). – Ponadto w pomieszczeniach, gdzie przebywają pracownicy metra, może jednocześnie przebywać tylko jedna osoba z firmy zewnętrznej, a chcąc wejść do pokoju np. dyżurnych ruchu, musimy dokładnie zdezynfekować dłonie. Te wszystkie restrykcje nie ograniczają mnie jednak w wykonaniu zleconych zadań – podkreśla.

Generalnym zaleceniem jest ograniczenie przemieszczania się po określonym obiekcie tylko do miejsc wykonywania pracy. Procedury te wynikają z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom przebywającym w danym budynku, ale też pracownikom firm zewnętrznych, w tym przypadku Siemensa. Jednak dbanie o higienę nie kończy się po wyjściu z pracy. - Staram się kilka razy dziennie odkażać sprzęt, który wykorzystuje w pracy: laptopa, telefon komórkowy, narzędzia… – wylicza Grzegorz Błaszczyński, starszy specjalista ds. serwisu Siemensa, który dba o prawidłowe działanie systemów bezpieczeństwa w wielu ważnych budynkach użyteczności publicznej.  - Zawsze po powrocie do domu piorę też ubranie. Tak na wszelki wypadek, bo ostrożności nigdy za wiele, zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo najbliższych. 

„Kombinezon jest uniwersalny, więc niewymiarowy, co utrudnia ruchy, zwłaszcza kiedy trzeba wejść na drabinę. Ochronne okulary po pewnym czasie zachodzą lekką mgiełką, zwłaszcza przy zmianie temperatury. Obowiązuje zachowanie odstępu od innych pracowników i każdorazowe odkażanie rąk przy wejściu oraz wyjściu z obiektu. To wszystko ma zapewnić bezpieczeństwo, więc jak trzeba to trzeba. Każdy się stosuje.”

Serwis infrastruktury krytycznej

- W obecnej sytuacji tym bardziej istotne jest właściwe funkcjonowanie serwisu, gdyż utrzymanie systemów automatyki budynkowej w sprawności wpływa na bezpieczeństwo strategicznych instalacji, infrastruktury i ludzi pracujących w danych obiektach – mówi Sławomir Marczak, starszy specjalista ds. serwisu, który w Siemensie odpowiada za serwis i uruchomienia systemów automatyki budynkowej. – Dla przykładu: utrzymanie sprawności automatyki central klimatyzacyjnych, wpływa na odpowiednie funkcjonowanie urządzeń nadzorujących proces technologiczny wytwarzania paliwa i zapewnia odpowiednie parametry powietrza podczas produkcji leków i w serwerowniach wielu firm.
 

- Prawidłowa praca systemów bezpieczeństwa, a zwłaszcza systemu wykrywania pożaru, chroni ludzi przed wieloma zagrożeniami, dlatego wymaga regularnych przeglądów. Na przykład w fabryce Mars pod Warszawą, system wykrywania pożaru oprócz zagrożenia pożarowego, monitoruje również zbiorniki z amoniakiem, obecność gazów palnych w powietrzu, systemy gaszeniowe w serwerowniach i rozdzielniach elektrycznych czy cały rozległy system tryskaczowy i hydrantowy – podkreśla Grzegorz Błaszczyński. - Poza tym przyciski ręcznych ostrzegaczy pożarowych traktowane są jako przyciski ratunkowe, np. w przypadku zasłabnięcia. System monitoruje również przyciski zdalne, które pracownik ma przy sobie kiedy udaje się do strefy zagrożonej.

Systemy automatyki budynkowej Siemensa są także zamontowane w wielu obiektach użyteczności publicznej, m.in. w archiwum państwowym i budynkach Sejmu oraz Senatu RP. Wykonywanie okresowych przeglądów i serwis to podstawa ich sprawnego funkcjonowania. – Biorąc pod uwagę, że ogranicza się liczbę pracowników obsługujących niektóre budynki, tym ważniejsze jest to, aby systemy działały sprawnie i szybko sygnalizowały ewentualne zagrożenie – dodaje Małgorzata Walczykowska, młodsza specjalistka ds. uruchomień, odpowiedzialna w Siemensie za realizacje projektów, uruchomienie i serwis automatyki budynkowej.

Czy zdalny serwis jest możliwy?

Zaistniała sytuacja zweryfikowała, które czynności musimy faktycznie wykonać bezpośrednio, jadąc w teren. Chcąc ograniczyć przemieszczanie się, wiele zgłoszeń jest obecnie realizowanych pośrednio – telefonicznie lub przez zdalny dostęp do systemu. - Pracę, którą wcześniej wykonywałam w biurze teraz w znacznej mierze wykonuje z domu. Uruchomienia zdalnie przeprowadzić się nie da, jednak zgłoszenia serwisowe od klientów, jeżeli jest taka możliwość, rozwiązuję pracując w home office – tłumaczy Małgorzata Walczykowska.

To jedna w głównych zalet inteligentnych rozwiązań automatyki budynkowej Siemensa. Ale liczy się coś jeszcze: – Doświadczenie. Znając topografię danego budynku, rozmieszczenie poszczególnych urządzeń, jesteśmy w stanie nawet przez telefon poinstruować pracownika, który pełni dyżur w tym obiekcie, gdzie powinien się udać i jak możne łatwo naprawić usterkę – podkreśla Sławomir Marczak. 

Czy jednak aktualne rozwiązania, wprowadzane na czas pandemii, mają szansę zostać z nami na dłużej?  Z pewnością część z nich zostanie wprowadzona na stałe, ponieważ ułatwiają i przyspieszają weryfikację zgłoszenia czy usunięcie usterki, jak np. konsultacje on-line i przez telefon, wykorzystywanie zdalnego dostępu do systemów automatyki budynkowej, komunikacja z przełożonymi i współpracownikami przy użyciu aplikacji do tele- i videokonferencji.
 

Jednak wciąż wiele zgłoszeń serwisowych, przeglądów i uruchomień będzie wymagało wyjazdu do klienta i pracę w terenie. – To wymagająca i odpowiedzialna praca, ale daje dużo satysfakcji. Jak widać jesteśmy w stanie poradzić sobie nawet w bardzo trudnych warunkach i wciąż wykonywać swoje obowiązki z należytą starannością – podsumowuje Przemysław Dudek.

Zapisz się na Newsletter

Interesują Cię aktualności Siemens Polska? Zasubskrybuj nasz Newsletter 

Biuro Prasowe

 

tel. +48 502 591 791

Wyślij e-mail