Nowoczesne budynki z SIEMENS. Poznaj przyszłość już dziś
Architektura i budownictwo zdominowana przez technologie. Nowoczesne domy to przyszłość
Mówi się, że współcześnie jedyną pewną rzeczą jest zmiana. Życie stało się intensywne, szybkie, rozwój technologiczny postępuje w tempie wykładniczym. Żeby się odnaleźć w czasach 4.0, trzeba być naprawdę zwinnym. O tym, że zwinne muszą być dziś także budynki, opowiadają w swoim podcaście inżynierowie Siemensa w Polsce - Mateusz Puzyno i Michał Korol.
Mateusz, trener biznesu i mentor, ekspert w dziedzinie efektywności energetycznej budynków. Znany w pracy jako wiecznie uśmiechnięty i przyjazny kolega, entuzjasta zrównoważonego rozwoju, z pasją podejmujący kolejne wyzwania zawodowe. Michał, spec od zadań specjalnych - nie ukryje się przed nim żadna wada, usterka czy awaria. Nie potrafi przejść obojętnie koło niedokręconej śrubki. Prywatnie gamer - w sporcie na ekranie i na żywo. Cenni przyjaźń, współpracę i dobrą organizację. M&M nagrali odcinek audycji o technologii, biznesie i… uczuciach, pod nazwą „Techfullness”, w której dają ujście wspólnej fascynacji technologiami budynków przyszłości.
Budynki przyszłości to zwinne domy
Budynki pełnią rozliczne role w życiu każdego człowieka - dają schronienie, umożliwiają pracę, naukę, spotkania, leczenie… Po wybuchu pandemii koronawirusa wzrosła ich funkcja ochronna - izolowały nas od niebezpieczeństwa zakażenia i rozprzestrzeniania patogenu. Zaczęliśmy spędzać w budynkach więcej czasu, choć - paradoksalnie - wiele z nich w tym samym czasie świeciło pustkami. Biura przeniosły się do prywatnych mieszkań, a praca odbywała się zdalnie (i przynajmniej częściowo taką pozostaje). Czy to oznacza koniec ery biurowców? Czy wychodzenie do pracy odejdzie do lamusa, a przestrzenie z biurkami, salami konferencyjnymi, wspólnymi kuchniami etc. przestaną być potrzebne? Nie! Jeśli będą spełniały wymogi nowej, niepewnej, zmiennej rzeczywistości. Jednym słowem - przyszłość należy do zwinnych budynków!
Nowoczesny dom, czyli jaki? Zwinny!
Czym jest zwinny budynek? Zdigitalizowaną konstrukcją zdolną do modyfikowania własnej konfiguracji w zależności od zaistniałych potrzeb tak, by sprawnie zaadaptować się do wymagań użytkowników. Innowacyjność zwinnego budynku wykracza poza możliwość sterowania temperaturą czy zużyciem energii. Dzięki wykorzystaniu całego wachlarza nowoczesnych technologii - sensorów, automatyki, rozwiązań z dziedziny IT, takich jak sztuczna inteligencja, zdalne sterowanie czy monitorowanie w czasie rzeczywistym - tzw. inteligentne budynki stają się efektywne pod względem energetycznym i emisyjnym, bezpieczne i komfortowe. Ale wciąż „niesamodzielne”, a więc nie zwinne. Koncepcja zwinnego budynku rozszerza pojęcie inteligentnego budynku zachowując wszystkie korzyści, jakie ze sobą niesie, ale dodaje jeszcze brakujący element optymalizacji w czasie - dynamizacji cech budynku zależnej od tymczasowych potrzeb. Tak, by bez kosztownych i czasochłonnych remontów i rearanżacji, budynek mógł w krótkim czasie spełniać różne funkcje. Jego konstrukcja musi więc w pewnym sensie być uniwersalna, umożliwiać elastyczne rekonfiguracje, przewidywać - już na etapie projektowania - wiele zastosowań. I tu wkraczają do akcji nowoczesne technologie, takie jak Big Data, chmury obliczeniowe, symulatory, cyfrowy bliźniak, sztuczna inteligencja, druk 3D, sensory i systemy inteligentnego zarządzania budynkiem. Brzmi jak science fiction?
Nowoczesne budownictwo to także powrót do przeszłości
Aktywny w latach 60-tych ubiegłego wieku architekt Frank Gehry mawiał: "Budynki powinny nie tylko mówić za swoje czasy i miejsce, ale również tęsknić za ponadczasowością". Koncepcja uniwersalności w architekturze była obecna już na przełomie VIII i IX wieku! Wtedy to rozwinął się klasyczny japoński styl minka, z pierwszymi „zwinnymi budynkami” wykorzystującymi budulec ekologiczny (drewno, słomę, trzcinę), których innowacyjność polegała na możliwości zmiany układu pomieszczeń za pomocą przesuwnych ścian.
W międzyczasie idea zwinnej architektury przeszła prawdziwą rewolucję, umożliwiając nawet „elastyczność” konstrukcji! Zmiana kubatury pomieszczenia? Obrót budynku w celu optymalnego wykorzystania energii naturalnej? Znikające ściany? Dziś to wszystko jest już możliwe. Na dodatek przysparza wymiernych oszczędności (czasu projektowania i budowy, redukcji nakładów, odpadów i emisji etc,). Nie wierzycie? Posłuchajcie Mateusza i Michała, mają w zanadrzu kilka zapierających dech w piersiach przykładów!